Czajnik PC-WKS 1167 G 2200 W – Tuya Wifi smart czajnik

Proficook pc-wks 1167 g – Model czajnika, który posiada możliwość sparowania z aplikacją Tuya lub smart life obie aplikacje są wymienne, ale ponieważ ja do większości urządzeń używam Tuya, to z tej aplikacji skorzystam. Dodatkowo mam wrażenie, że lepsze opcje parowania z Domoticzem, czy Home assistant posiada właśnie Tuya, a nie smart life.

Na podstawce widzimy możliwość nagrzania do konkretnej temperatury:
45°C – Przycisk powoduje nagrzanie wody do 45°C. Dodatkowo dłuższe przytrzymanie tego przycisku powoduje przełączenie czajnika w funkcje parowania.
60°C – Przycisk powoduje nagrzanie wody do 60°C.
85°C – Przycisk powoduje nagrzanie wody do 85°C.
100°C – Przycisk powoduje nagrzanie wody do 100°C.
Warm – Funkcja utrzymuje wymaganą temperaturę.
Włącznik – Uruchamia czajnik/ Nagrzewa wodę do 100°C.

Na spodzie podstawki jest miejsca na zwinięcie nadmiaru przewodu. Podstawka posiada również otwór, który będzie odprowadzał wodę. Podstawka wykonana ze stali nierdzewnej szczotkowanej.

Czajnik może również służyć jako zaparzacz do herbaty.

Zaparzacz wydaje się fajnym dodatkiem, bo nie trzeba go używać. Nie użyłem dotychczas jeszcze zaparzacza, ale zauważyłem, że jest z nim niewielki problem, bo jeżeli go mamy włożony do czajnika to ciężko zamknąć pokrywkę. Wydaje się, że brakuje dosłownie paru milimetrów, żeby wchodził dobrze, ale ten problem nie występuje, gdy zaparzacz jest wyjęty z czajnika.


Pokrywka jest dosyć prosta, ale funkcjonalna. Cała zasada działania to trzy zatrzaski, które się zatrzaskują w plastikowej górze czajnika:

Ten element składa się głównie z plastiku, ale jak również widać z filtra do wody i coś czego nie widać to brzeg jest gumowy. Rozwiązanie to powoduje, że szczelnie zamyka górną powierzchnie czajnika, a gumowe rozwiązanie dolega do szklanej części czajnika.

Czajnik jest szklany o pojemności maksymalnej do 1,5l i to jest dla mnie troszkę za mało, bo przekroczenie tej wartości będzie powodować, że czajnik zacznie chlapać. Należy dlatego ściśle uwzględniać maksymalną wartość wody w czajniku. Obudowa oprócz szkła składa się z nierdzewnej podstawy. Natomiast uchwyt czajnika jest plastikowy:

Minimalna ilość wody w czajniku to 0,5l

Czajnik jest jednym z nielicznych, które korzystają z połączenia z sieci wifi. Wykonanie czajnika jest staranne, ale wprowadził bym parę zmian, bo mimo że jest wykonany z stali nierdzewnej szczotkowanej, to nie przypada mi to do gustu. Znacznie ładniej prezentowałaby się podstawa i spód czajnika w lakierze. Natomiast jest to kwestia indywidualna. Pojemność czajnika dla mnie to minimum 1,7L. Wspominałem również o wieczku i chlapaniu czajnika w opisie powyżej, ale to wszystko, to małe rzeczy do poprawy i czajnik byłby idealny.

Podczas nagrywania filmu o tym czajniku zwróciłem uwagę, że czajnik powinien posiadać zabezpieczenie przed uruchomieniem bez wody i ten czajnik takie zabezpieczenie posiada. Po uruchomieniu czajnika bez wody czajnik po chwili uruchomi zabezpieczenie (słyszalne trzaski) i wyłączy grzanie. UWAGA nie należy specjalnie uruchamiać czajnika bez wody, bo może doprowadzić to, do uszkodzenia czajnika. Warto wiedzieć tylko, że taka opcja istnieje.

Świetnym rozwiązaniem w czajniku jest opcja warm, zwłaszcza w połączeniu z aplikacją Tuya smart. Umożliwia to nam dokładne wyregulowanie temperatury. W dodatku aplikacja zapamiętuje temperaturę ostatnio ustawionej temperatury i od razu ją sugeruje.

W filmie pokazałem również jak czajnik grzeje do wskazanych temperatur, ale nie działa to idealnie, bo czajnik wyłącza grzanie po osiągnięciu wskazanej temperatury, a to powoduje, że grzałka jeszcze przez chwile rozgrzewa wodę. Sprawdzałem to na wszystkich temperaturach jest różnica około 5°C. Dlatego jeżeli chcemy uzyskać temperatury 45°C, to możemy ustawić temperaturę na warm na 40°C i osiągniemy dokładnie 44°C.

Polecam ten czajnik, bo świetnie się sprawdzi do systemu IOT i pozwoli nam sterować czajnikiem z poziomu aplikacji, a jeżeli się troszkę postaramy, to można go dodać również do google home, lub do Home assistant.

Zapraszam również do zobaczenia pełnej mojej recenzji w filmie: